środa, 18 maja 2016

Jak czytać składy kosmetyków?

składy kosmetyków

W ostatnim czasie dość głośno zrobiło się na temat świadomej pielęgnacji. Podstawą tego jest umiejętność czytania i analizowania składów kosmetyków. Z tego, że większość producentów oszukuje nas pisząc fałszywe obietnice na produktach zdaje sobie sprawę już większość konsumentów. Jednak nadal zdarzają się osoby, które wierzą w te zapewnienia. Jak nauczyć się czytać składy kosmetyków?



Najprościej będzie zacząć zwracać uwagę na słowa kluczowe i te najbardziej znane składniki dodawane do kosmetyków.


Czego należy szukać


Oleje - nawilżają i odżywiają. Wyróżniamy:

  • Oil – są to oleje roślinne (np. Acetylated Castor Oil, Glycine Soja Oil, Macadamia Ternifolia Oil), należy jednak uważać na Paraffin Oil i Mineral Oil. Obie te substancje są produktami destylacji ropy naftowe. Nie przedostają się do głębszych warstw skóry, pozostają jedynie na jej powieszchni. Co w przypadku skóry skłonnej do zapychania może spowodować zatkanie porów, a jeżeli chodzi o włosy ich szybsze przetłuszczanie się, bądź oklapnięcie w przypadku gdy są cienkie.
  • Seed oil - olej z nasion danej rośliny (np. Rosa Canina Seed Oil, Grape Seed Oil, Jojoba Seed Oil)
  • Kernel oil - olej z pestek danej rośliny (np. Argania Spinosa Kernel Oil, Palm Kernel Oil, Apricot Kernel Oil)

Proteiny – naprawiają ubytki na włosach, tworzą film, wiążą wode, powinno się je łączyć z humaktantami. Użyte w zbyt dużej ilości mogą spowodować puszenie się włosów. Wyróżniamy:

  • Proteiny wielocząsteczkowe – działają filmotwórczo np. mleko (Milk Protein, Kasein, Whey Protein), kolagen (Collagen), jedwab (Silk), elastyna (Elastin), przenica (Wheat Protein), owies (Oast Protein)
  • Proteiny małocząsteczkowe czyli hydrolizowane - uzupełniają ubytki np. mleko (Hydrolized Milk Protein, Hydrolized Kasein), kolagen (Hydrolized Collagen), jedwab (Hydrolized Silk), elastyna (Hydrolized Elastin), pszenica (Hydrolized Weat Protein), keratyna (Hydrolized Keratin)
  • Aminokwasy – uzupełniają ubytki, np. L-cysteina, Glutamic Acid, Arginine, Glycine, Lysine

Humaktanty – nawilżają, zmiękczają, umożliwiają zatrzymanie wody, wiążą i absorbują ją. Powinny być łączone z emolientami np. gliceryna (Glycerin), glikol propylenowy (Propylene Glycol), mocznik (Urea), kwas hialuronowy (Hyaluronic Acid), kwas mlekowy (Lacit Acid), mleczan sodu (Sodium Lacetate), D-panthenol, Aloes (Aloe Vera, miód (Honey, Mel), Mannitol, Xylitol, Sorbitol, Niacynamid, Glucose, Fructose,

Emolienty – natłuszczają i wygładzają, zapobiegają utracie wody, chronią przed zniszczeniem. Mają działanie podobne do olei, jednak nimi nie są. Powinny być łączone z proteinami (np. Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Stearyl Alcohol, Isopropyl Palmaite, Isopropyl Myristate, Cera Alba, Cera Flava, Shea Butter, Dimethicone Copolyol, Lanolin, Phenyl Trimethicone, Cyclomethicone, Trimethicone)

Ekstrakty – ich obecność w kosmetyku można poznać po słowie Extract. Jest to wyciąg z jakiejś rośliny (np. kwiatu), nie występuje dużej ilości, jednak odgrywa ważną rolę w głównym przeznaczeniu produktu (np. Chamomilla Recutita Extract, Centella Asiatica Extract, Horse Chestnut Extract)

Antyoksydanty – są to witaminy, wpływają na regenerację i odżywienie skóry oraz włosów. Są substancjami dodatkowymi, jednak nie zmienia to faktu, że nadal pozostają one bardzo ważne, np. witamina A (Retinol), witamina B3 (Niacinamide), witamina C (Ascorbic Acid), witamina E (Tocopherol), koenzym Q10 (Ubiquinone)

Składniki łagodzące np. alantoina (Allantoin), arnika górska (Arnica Montana), nagietek (Calendula Officinalis), pantenol (Panthenol)


Czego powinniśmy unikać

składy kosmetyków

Silnych detergentów – mogą podrażniać i uczulać np., SLS – Sodium Lauryl Sulfate,SLES, ALES

Konsetwantów (inaczej parabenów) – uczulają, podrażniają, mają negatywny wpływ na kondycję włosów i skóry, ciężko znaleźć kosmetyki bez nich więc staraj się chociaż znaleźć takie, w których składzie występują przy końcu, (są to np. Phenyl Benzoate, Phenyl Dimethicone, Formaldehyde, DMDM Hydantoin, 5-Bromo-5-Nitro-1,3-Dioxane, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Diazolidynyl Urea, Imidiazolidynyl Urea, Methylchloroisothiazolinone)

Alkoholi – wysuszają skórę i włosy, wyjątek stanowią wcierki do włosów gdzie pomagają wniknąć w głąb włosa składnikom aktywnym produktu. Z kosmetyku powinniśmy zrezygnować tylko wtedy kiedy w jego składzie znajdują się te trzy alkohole: Alcohol Denat, Benzyl Alcohol, Isopropyl Alcohol, Ethanol Alcohol, pozostałe są emolientami.

Składników zapachowych – najczęściej występują na samym końcu składu, w bardzo małych ilościach, mogą podrażnić bardzo wrażliwą skórę. Komisja Unii Europejskiej uznała, że te z nich, które są najbardziej szkodliwe nie mogą zostać ukryte pod nazwą Parfum (co jest wspólną nazwą dla składników zapachowych), tylko muszą zostać wymienione bezpośrednio. (np. Benzyl Benzoate, Citronellol, Coumarin, Citral Limonene, Eugenol, Geraniol, Linalool)

Poprawne czytanie i analizowanie składów kosmetyków wymaga szerokiej wiedzy w tej dziedzinie oraz doskonałej znajomości własnej skóry i włosów. Jednak praktyka czyni mistrza, a warto być świadomym tego jakich produktów tak naprawdę używamy. Dlatego jeżeli tylko znajdziesz wolną chwilę dobrze jest skorzystać ze specjalnych stron do analizowania składów kosmetyków. Dzięki temu, za każdym razem kiedy tylko odwiedzisz taką stronę poznasz i zapamiętasz nowe składniki.


Oto przykładowe strony:




2 komentarze:

  1. Świetny przewodnik. Jestem jak najbardziej za świadomą pielęgnacją. Idealnie byłoby aby każdy zwracał uwagę na produkty jakie stosuje do pielęgnacji. Po cichu wierzę, że producenci zaczęliby wówczas produkować lepszej jakości produkty, a w szczególności bardziej naturalne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł na post .
    Zapraszam marrstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...