AA Technologia Wieku - maseczka intensywnie nawilżająca

AA Technologia Wieku - maseczka intensywnie nawilżająca jest moją ulubioną maseczką, która zawsze ratuje mnie w kryzysowych sytuacjach. Doskonale nawilża nawet mocno przesuszoną skórę, pozostawiając ją aksamitnie miękką i gładką w dotyku.

Od producenta:

Maseczka dostarcza skórze maksymalną dawkę nawilżenia, chroni ją przed utratą wody i niweluje objawy przesuszenia.

AKTYWNIE NAWILŻA

Kwas hialuronowy, naturalna betaina oraz kompleks roślinnych polisacharydów, wiążąc wodę w głębszych warstwach skóry, intensywnie ją nawilżają, poprawiając jej gładkość i przywracając elastyczność.

PRZYWRACA RÓWNOWAGĘ HYDROLIPIDOWĄ

Skwalan z oliwek odbudowuje naturalną warstwę hydrolipidową, chroniąc skórę przed nadmierną utratą wody.

WZMACNIA FUNKCJE OCHRONNE

Wieloskładnikowy mikrolipidowy system MLS tworzy mikrobarierę, która zapewnia spoistość komórkową, zwiększając tolerancję skóry na wpływ czynników zewnętrznych będących przyczyną nadwrażliwości.

Opakowanie:

Saszetka zawiera 10 ml produktu. Wszystkie informacje, które zostały na niej zawarte są umieszczone w sposób czytelny i przejrzysty.

Kolor, zapach, konsystencja:

Jest to biała maseczka o kremowej konsystencji. Nie jest bardzo gęsta, dobrze się ją rozprowadza. Po nałożeniu na twarz nie spływa z niej. Jej zapach jest dość intensywny, ale przyjemny, w żaden sposób nie drażni. 

Stosowanie: 

Nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy (omijając okolice oczu), szyi i dekoltu. Zmyć letnią wodą po 10 minutach lub pozostawić na noc do wchłonięcia. Dla wzmocnienia efektu, przed maseczką zastosować wybrany peeling AA Technologia Wieku.

Moja opinia:

Maseczka jest bardzo wydajna. Wystarczy niewielka ilość aby pokryć nią całą twarz. Dobrze się ją rozprowadza, tak jakbyśmy smarowały się lekkim kremem. Nic się lepi, ani nie klei. Po jej nałożeniu czuć lekkie mrowienie i pieczenie, ale nie stała mi się po tym żadna krzywda. Najczęściej stosuję ją na noc, chociaż parę razy zdarzyło mi się zmyć ją po 10 minutach. W obu przypadkach buzia jest intensywnie nawilżona, bardzo miękka, gładka i przyjemna w dotyku. Koi wszelkie zaczerwienienia i podrażnienia. Jedna saszetka starcza mi na ok. 4 razy. Niestety kiedy produkt jest już na wykończeniu ciężko jest go wydostać z opakowania. Może zapychać, jednak u mnie nic takiego nie miało miejsca. Kiedy dostanie się do oczu zachodzą one mgłą i pieką, dlatego tak jak pisze producent powinniśmy omijać ich okolice. Nie uczula.

Skład:

Aqua, Glycerin, Isodecyl Neopentanoate, Di-C12-13 Alkyl Malate, Paraffinum Liquidum, Arachidyl Alcohol, Squalane, Betaine, Cetyl Alcohol, Dimethicone, Xylitylglucoside, Sodium Hyaluronate, Xylitol, Ceramide NP, Anhydroxylitol, Lecithin, Borago Officinalis Seed Oil, Behenyl Alcohol, Cholesterol, Isohexadecane, Arachidyl Glucoside, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Hydrogenated Palm Oil, Caprylyl Glycol, Glyceryl Stearate Citrate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Glyceryl Behenate, Allantoin, Sodium Acrylate / Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Carbomer, Butylene Glycol, Polysorbate 80, Parfum, Phenoxyethanol, EthylHexylglycerin

Podsumowanie:

+ dobrze nawilża nawet bardzo suchą skórę

+ pozostawia ją miękką i gładką w dotyku

+ można ją pozostawić na noc, albo zmyć po 10 min

+ nie podrażnia i nie uczula

+ wydajna

- może zapychać
- pod koniec źle jest ją wydobyć z saszetki

Pojemność: 10 ml

Cena: ok. 3 zł 

Dostępność: drogerie